PRZEŻYWAJĄC MUNDIAL...

PRZEŻYWAJĄC MUNDIAL...

W czasie mundialowych zmagań warto wspomnieć o świetnym piłkarzu, byłym uczniu pijarskiej szkoły w Madrycie – Emilio Butragueño.

Nazwisko Butragueño każdemu kibicowi Królewskiej drużyny z Madrytu musiało się obić o uszy. Był jednym z największych zawodników w historii madryckiego Realu...

Nazwisko Butragueño każdemu kibicowi Królewskiej drużyny z Madrytu musiało się obić o uszy. Był jednym z największych zawodników w historii madryckiego Realu, a w ostatnich czasach, chyba tylko Raul może mu dorównać sławą i umiejętnościami. A życie El Buitre, czyli po polsku Sępa - było od pierwszych dni życia związane z Realem (1984 - 1995). Na świat przyszedł oczywiście w Madrycie 22 lipca 1963 roku , jako drugie dziecko państwa Emilio Butragueño Benavente i Pilar Santos Alvarez. A już następnego dnia pan Emilio Butragueño senior zarejestrował Emilio Butragueño juniora jako socio Realu Madryt. Pierwsze lata spędził pod numerem 7 ulicy Antillon . Tam właśnie razem z ojcem stawiał pierwsze piłkarskie kroczki. Rodzice po przeprowadzce w inną część Madrytu prowadzili sklep perfumeryjny. I wreszcie w 1980 roku zgłosił się do szkółki Realu. Po testach 15 sierpnia został przyjęty. Następny ważny krok zostaje postawiony 24 kwietnia 1982 - Emilio debiutuje w Castilli Madryt, filii Realu. Mecz ten kończy się zwycięstwem 2:1 nad Oviedo. Mimo osiągnięcia dorosłego wieku warunki fizyczne ciągle nie są najlepszą jego stroną - mierzy 170 centymetrów przy 68 kilogramach, aczkolwiek ta filigranowa sylwetka pozwala mu być świetnym dryblerem.

Wreszcie 4 lutego 1984 roku w meczu w Cadiz zalicza debiut w pierwszym składzie.
W lidze, w białych barwach wystąpił 341 razy, a także warte odnotowania jest 29 występów w Pucharze Mistrzów i 42 w Pucharze UEFA. Strzelił dla dla Realu 217 goli.
Osobnym, równie pięknym rozdziałem w piłkarskiej karierze Emilio Butragueño była reprezentacja Hiszpanii.
Występował w niej 69 razy, strzelając 29 goli.



/sp/